…czyli 5 typów ubrań, które kocha aparat!
Jednym z najczęściej zadawanych pytań przed naszym spotkaniem jest to, co założyć na plenerową sesję. Mogę Ci obiecać, że nie zostaniesz z decyzją o doborze garderoby zupełnie sama. Chętnie doradzę co nieco, zerknę czy ubrania, o których myślicie są spójne kolorystycznie i pasują do miejsca, które wybraliśmy na sesję. Sporo wskazówek dotyczących ubioru znajdziesz też w moim poradniku, który wysyłam po umówieniu terminu sesji zdjęciowej. Fotografuję naturalnie, bez pozowania, bez balowych sukni z tiulem. Dlatego, zawsze podpowiadam, że na zdjęciach lepiej sprawdzą się naturalne tkaniny, materiały posiadające strukturę jak np. len, czy muślinowa bawełna, prążkowane dzianiny, delikatne koronki. Raczej zrezygnuj z połyskujących, satynowych materiałów – nie zawsze współgrają z ciepłym światłem słońca na plenerowej sesji.
Jest jednak kilka typów ubrań, które aparat kocha szczególnie na wiosennej i letniej sesji w plenerze. Sprawdź, co założyć na plenerową sesję w sezonie wiosenno-letnim.
Co założyć na plenerową sesję?
1. Długie sukienki i spódnice
Najlepiej wykonane ze zwiewnych tkanin, ponieważ pięknie układają się w ruchu, powiewają na wietrze i cudownie kręcą się wokół sylwetki podczas biegu. Długość midi i maxi zapewni komfort w czasie bardziej dynamicznej części sesji plenerowej. A gdy usiądziesz, można dłuższą sukienkę czy spódnicę fajnie podwinąć, odsłaniając nogi.
2. Luźne katany, narzutki i kardigany
Zawsze powtarzam, że aparat lubi warstwy i faktury. Luźne narzutki, kamizelki, jeansowe katany, luźne kardigany świetnie sprawdzą się w nieco chłodniejsze, plenerowe wieczory.
Dlaczego wolę, gdy narzutki są nieco luźniejsze? Lepiej układają się w ruchu i dają Wam więcej swobody! Czasami na sesji nad morzem, mimo całkiem wysokiej temperatury, bywa dość wietrznie – wtedy narzutki sprawdzą się idealnie!
3. Słomkowe kapelusze
Faktura słomkowych kapeluszy pięknie wygląda na zdjęciach! Z pewnością wykorzystamy je nosząc nie tylko na głowie! Słomkowe kapelusze to świetny rekwizyt urozmaicający sesję zdjęciową – można je podrzucacać, zbierać do nich nadmorskie muszelki, skradać mężowi buziaki zza kapelusza, zakładać na głowę dzieciom, bawić się w akuku – mówię Ci, możliwości jest mnóstwo!
4. Bluzki bez nadruków
Powtarzam zawsze, że nadruki, odwracają uwagę od Was. A to przecież Wy macie być na pierwszym planie, a nie rzucający się na bluzce napis czy myszka Miki uśmiechająca się na koszulce. Polecam więc koszulki z napisami i dużymi nadrukami zostawić w domu, a na sesję wybrać coś bardziej minimalistycznego. Ale! O ile nadruków wolę unikać, to wzorom nie mówię nie! Długa lniana czy bawełniana sukienka w drobne kwiatki może wyglądać na zdjęciach naprawdę uroczo! Koszula w kratę? Proszę bardzo! Prosta zasada – jeśli jedna osoba ma wzorzyste ubranie, reszta rodziny niech ubierze się w jednolite stroje.
5. Jasne ubrania przy twarzy
Jasne kolory – biele, beże, pastele pięknie odbijają światło, rozświetlając twarz. Jeśli dobrze się czujesz w takich barwach, to śmiało zakładaj. Wolisz ciemniejsze tony? Rozumiem! Załóż to w czym czujesz się dobrze, ale może dasz się namówić na chociaż jakąś narzutkę w jaśniejszym kolorze?
Psst! Ty jesteś najważniejsza!
Na sesji zdjęciowej ma być Ci wygodnie! Myśląc co założysz na plenerową sesję, pamiętaj by dobrać ubrania tak, aby o nich nie myśleć w czasie zdjęć. Niech nie krępują ruchów, nie uciskają, nie podwijają się. Wybierz ubrania, w których czujesz się dobrze i swobodnie!
To co, widzimy się na sesji?
Zerknij na moją ofertę i zarezerwuj termin wspólnej sesji! Gdzie chciałabyś się wybrać na zdjęcia?
Nad morze, na łąkę czy może wolisz jezioro lub las?
